Dziś o przekształceniu Wrocławia w pruską twierdzę, infiltracji duszpasterstwa akademickiego przez Urząd Bezpieczeństwa, wizycie burmistrz Ostrawy, początkach Festiwalu Wyszehradzkiego, przejawach żywiołowej komercjalizacji szkolnictwa, produkcji autobusów Volvo oraz wystawie fotograficznej o Wrocławiu w Berlinie ! Zdarzyło się we Wrocławiu
... roku 1742
Król pruski Fryderyk II ogłosił Wrocław twierdzą. Wojska pruskie, toczące walki o Śląsk z Austriakami stacjonowały jednak w mieście w dużej liczbie już od początku 1741 r. Stanowiły olbrzymie obciążenie dla jego mieszkańców. Była to więc tylko legalizacja istniejącego już stanu rzeczy, w którym wszystko zostało podporządkowane toczącej się wojnie. Komendanci twierdzy mieli rozległe kompetencje pozwalające ingerować w różne dziedziny życia miasta, a także uchylać np. niekorzystne dla armii rozporządzenia magistratu. Pierwszy okres funkcjonowania miasta jako pruskiej twierdzy zakończył się dopiero w 1807 r. wraz ze zdobyciem go przez wojska napoleońskie. Wówczas wyburzenie uległy fortyfikacje miejskie hamujące przez długi okres rozwój terytorialny miasta. Do pomysłu przywrócenia we Wrocławiu twierdzy powrócono w latach intensywnych zbrojeń na przełomie XIX i XX w. oraz w przededniu wkroczenia Armii Czerwonej na Śląsk w początkach 1945 r.
... roku 1954
Urząd Bezpieczeństwa rozpoczął akcję infiltracyjną wśród jezuitów z duszpasterstwa akademickiego we Wrocławiu. Jak pisano w uzasadnieniu wszczęcia działań operacyjnych „organizuje ono szeroki aktyw pośród studentów wyższych uczelni, akademickie msze z kazaniami o wrogiej treści, kursy teologiczno–filozoficzne, rekolekcje dla młodzieży, udzielanie studentom jednorazowych zapomóg pieniężnych i systematycznych stypendiów. Liczba studentów pobierających stypendia wynosi około 100”. Chociaż do końca niemal istnienia PRL władze czyniły wiele, by zminimalizować wpływ kościoła, w tym duszpasterstw akademickich na młodzież akademicką, to działania te nigdy nie udało się zrealizować w pełni skutecznie. Za formalny początek duszpasterstwa akademickiego we Wrocławiu przyjmuje się rozpoczęcie odprawiania w kościele uniwersyteckim Mszy św. w październiku 1947 r., choć opiekę duszpasterską nad młodzieżą akademicką rozpoczął już w styczniu 1946 r. redemptorysta ks. Marian Pirożyński. Pierwszym Duszpasterstwem Akademickim (dalej DA) powstałym jeszcze w latach 40. była „Maciejówka”, niedługo potem zorganizowała się „Czwórka” związana z postacią legendarnego ks. Aleksandra Zienkiewicza („Wujka”). W latach 60-tych powstały duszpasterstwa franciszkanów na Karłowicach oraz „Wawrzyny” (przy kościele św. Wawrzyńca) animowane przez ks. Stanisława Orzechowskiego. W 1971 r. powstało DA przy kościele św. Wojciecha „Dominik” prowadzone przez dominikanów - w latach 80. przez o. Ludwika Wiśniewskiego. Później powstawały kolejne. Oprócz prowadzenia działalności religijnej i duszpasterstwa akademickie we Wrocławiu odegrały, szczególnie w latach 70. i 80. ważną rolą w formowaniu poglądów i postaw części aktywnej młodzieży studenckiej. Nie prowadziły działalności stricte politycznej, ale przygotowywały studentów do odpowiedzialnego i aktywnego kształtowania rzeczywistości i otoczenia wokół siebie. Uczyły współdziałania. Jak pisze jeden z historyków : „Osadzały młodzieńcze poglądy na fundamencie wiary katolickiej i zdrowego patriotyzmu. I w tym sensie były matecznikami młodej opozycji. Na pewno nie były jednak rozsadnikami radykalizmu. Raczej pomagały łączyć wiarę, powściągliwość, ze zdecydowaniem i konsekwencją. Były też duszpasterstwa azylami w najtrudniejszych latach po wprowadzeniu stanu wojennego. Nastawienie na grupowe oddziaływanie zakończyło się u schyłku lat 80. tych. Otworzyły się wówczas nowe możliwości w sferze polityczno–społecznej dla najbardziej aktywnych działaczy studenckich. Duszpasterstwa odeszły już wówczas od pełnienia dotychczasowych funkcji publicznych, skupiając się ponownie bardziej na indywidualnej pracy formacyjnej”.
... roku 1997
We Wrocławiu gościł burmistrz czeskiej Ostrawy Evazen Tosenovsky. Rozmawiał on z prezydentem Wrocławia Bogdanem Zdrojewskim i przedstawicielami Biura Rozwoju Wrocławia na temat przedsięwzięć związanych z wspólnym zagospodarowaniem i zabezpieczeniem Odry. Czesi przedstawili koncepcję połączenia kanałami Odry z Dunajem.
... roku 2002
Prezydent Wrocławia Stanisław Huskowski, wiceprezydent czeskiego Ołomuńca Miroslav Pilat, prezydent słowackiego Preszowa Juraj Kupczak i przewodnicząca Komisji Kultury Rady Miejskiej Pecsu na Węgrzech podpisali we wrocławskim Ratuszu deklarację o współpracy przy organizacji Festiwalu Wyszehradzkiego. Odbywa się on jednocześnie w każdym z sygnowanych miast, przy czym gospodarzem jest kolejno każde z nich. Na pierwszego dyrektora Festiwalu powołano Andrzeja Jagodzińskiego - do niedawno dyrektora Instytutu Kultury Polskiej w Pradze. Festiwal, którego idea związana jest z SPCS jest wyrazem dążenia przekształcenia odbywających się od szeregu lat we Wrocławiu Dni Kultury Czeskiej w imprezę obejmującą partnerów z miast krajów Grupy Wyszehradzkiej. Przybliżać ma kulturę czterech krajów. Miasta założycielskie zobowiązały się do wspierania finansowego imprezy.
... roku 2003
Postępuje komercjalizacja publicznego szkolnictwa. Także we wrocławskich szkołach rozpowszechnia się moda na zlecane obcym firmom przygotowanie płatnych testów, przeprowadzanie konkursów itd. Według części nauczycieli i rodziców są one lepsze, niż te oferowane bezpłatnie przez kuratoria. MEN jest zasadniczo przeciwne takim praktykom, ale nie przeciwdziała im. Innym zjawiskiem jest „dorabianie” przez nauczycieli poprzez płatne korepetycje dla swoich uczniów. W jednym z wrocławskich LO powstała nawet firma kierowana przez sekretarkę, a zatrudniająca nauczycieli. Tak, pod przykrywką bezpłatnego nauczania dokonuje się żywiołowo, wobec braku dostatecznych środków finansowych w państwowej kasie, wprowadzanie płatności w szkolnictwie publicznym. Przecież języki, zajęcia na basenach i inne również są płatne. Jeśli więc jest na to przyzwolenie, to może zerwać z utrzymywaniem fikcji, zalegalizować faktyczny stan rzeczy i spróbować ucywilizować proces, który i tak się dokonuje ?
Jak podała prasa, w 2002 r. wrocławskie zakłady Volvo Polska Centrum Przemysłowe sprzedały za granicą 330, zaś w kraju 77 autobusów ( w tym 30 wrocławskiemu MPK, łącznie mają one 100 autobusów tej marki). Ponadto za granicę sprzedaje się blisko 90% podwozi. Eksport kieruje się głównie do Szwecji, Niemiec i na Daleki Wschód. Główny potencjalny odbiorca – polskie gminy nie dysponują obecnie dostatecznymi środkami finansowymi, co powoduje, iż z konieczności szuka się klientów za granicą.
W berlińskiej wieży telewizyjnej przy Aleksanderplatz otwarto wystawę fotograficzną „Breslau. Augenblicke einer Stadt/Wrocław“. Autorem zdjęć jest zachwycony miastem nad Odrą niemiecki fotografik „młodszego pokolenia” (co w Niemczech oznacza obecnie około 40 lat – K.P.). Fotografie wykonał w 2002 r. Ich tematem były m.in. kontrast pomiędzy starą i nową architekturą, życie miasta, Rynek, wrocławianie, Święto Wrocławia. Autor myśli o pokazaniu jej w przyszłości we Wrocławiu i jego miastach partnerskich. Organizatorem wystawy było Niemieckie Forum Kultury Europy Środkowej i Wschodniej.